Pielgrzymka 2018
Kolejny upalny dzień za nami.
Jesteśmy już na miejscu, wszyscy powoli szykują się do spania, bo jutro rozpoczynamy najdłuższy odległościowo dzień, a na szlak wyruszamy o godzinie 5.00. Dziś mimo gorąca daliśmy radę i po raz kolejny muśnięci słońcem zameldowaliśmy się na mecie w Osjakowie. Dzień rozpoczęliśmy Mszą Świętą o godzinie 7 i o 8.00 wyruszyliśmy na szlak. Ciężko rozstawać się z tak ukochanym miejscem jakim są Stoczki, serdeczność, dobroć, którą okazują nam mieszkańcy trudna jest do opisania. Po pierwszym odcinku i śniadaniu przygotowanym przez naszą cudowną sekcję gospodarczą wyruszyliśmy na tzw. "krótkie piachy", każdy swoim tempem szedł leśnymi trasami, mając czas na pogawędki czy rozmyślania. Póżniej był postój obiadowy i wyruszyliśmy na trzeci etap wsłuchując się w słowa konferecji. Krótki postój w lesie i ruszyliśmy na ostatni odcinek. Szybko zwartą grupą przekroczyliśmy bramy miasta. O 20.00 apel i do spania bo jutro naprawdę ciężki dzień. Trzymajcie za nas kciuki...
Pamiętamy o wszystkich w modlitwach i myslami jestesmy z Wami... Już tak niewiele brakuje nam do naszej Matki... W tym roku pogoda nam dopisało, aż można powiedziec nadto, jednak lepsze to niż deszcz. My się nie poddajemy i idziemy dalej niosąc wszystkie prośby i modlitwy!
Co dobre za szybko się kończy...
Kolejny dzień Naszego pielgrzymowania rozpoczeliśmy Mszą Świętą o godzinie 7:00. Po Mszy przyszedł czas na wspólne śniadanie przygotowane przez fenomenalne Siostry Benedyktynki, które przygotowały bardzo smaczne jedzenie. Na trasę wyruszyliśmy z małym opóźnienie spowodowane kolizją drogową. Finalnie na szlak pilegrzymi wyruszyliśmy o 8:30. Podczas pierwszego etapu towarzyszył nam Pan Jezus w postaci chleba. Podczas marszu chwaliliśmy Pana pieśnią oraz odmówiliśmy poranne modlitwy. Na kolejnych etapach słońce jak w poprzednich dniach ogrzewało przyjemnie Nasze spalone twarze. Siostry Urszulanki jak zwykle ugościły Nas przepysznym dwudaniowym obiadem. Po dłuzszej przerwie o gdzinie 15:00 ruszyliśmy dalej na pielgrzymi szlak. Na miejsce noclegu dotarliśmy o godzinie 16:30. Wieczorem, tradycyjnie odbył się chrzest osób, które pielgrzymują z Nami po raz pierwszy. Uczestnicy, z Księdzem Przewodnikiem na czele, zostali godnie włączeni w grono pielgrzymów. Wieczór minął Nam w pozytywnej atmosferze przy tańcach i spiewach. Dzień zakończyliśmy odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego oraz Nowenną do Ducha Swiętego.
Po mszy świętej wyruszyliśmy dzisiaj żegnając rodziny pełne miłości dla drugiego człowieka, które zagwarantowały większości z nas nocleg. Na pierwszym etapie naszej wędrówki pomodliśmy się godzinkami ku Najświętszej Marii Panny oraz Jutrznią. Pierwszy postój mieliśmy w lasku pod Turkiem, gdzie nasza sekcja gospodarcza przygotowała dla nas pyszne jedzenie wraz z ciepłymi i zimnymi napojami. Pełni sił do dalszego pielgrzymowania ruszyliśmy w dalszą drogę, gdzie ksiądz przewodnik w czasie medytacji przybliżył nam kolejny dar Ducha Świętego- dar pobożności. W Turku zjedliśmy pyszny obiad przygotowany przez parafian. Pełni mocy śpiewając zbliżaliśmy się do naszego noclegu, który znajdował się w Dobrej. O 17 byliśmy już na miejscu. Zakwaterowaliśmy sie w hali sportowej. Następnie o 21 odbył się apel jasnogórski, podczas którego odwiedził nas Ksiądz Prymas Wojciech Polak i pobłogosławił nas na dalszą wędrówkę do Matki Bożej. Później wszyscy radośnie wychwalaliśmy Boga poprzez tańce i śpiewy.
Drugi, upalny dzień za nami!
Cali i zdrowi o godzinie 17.15 dotarliśmy do bram Licheńskiej Bazyliki. Naszą dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy Mszą Święta o godzinie 7.00, po niej udaliśmy się na pyszne śniadanie, które przygotowali dla nasz mieszkańcy Wilczyna. Posileni, z uśmiechem i wypiekami na twarzy, które zmalowało nam słońce dnia poprzedniego, ruszyliśmy na szlak. Nasza bardzo liczna, prawie 100 osobowa grupa na pierwszym etapie odśpiewała jutrznię i godzinki oraz wysłuchała medytacji. pierwszy postój mieliśmy w Ostrowążu i tam nasza sekcja gospodarcza rozpoczęła swoją działalność. Było ciasto, kanapki, ciepłe i zimne napoje. Z nimi podróż nam nie straszna!
Później był spokojny odcinek, który prowadził nas na postój obiadowy do Ślesina. Wysłuchaliśmy konferencji, pośpiewaliśmy i poznaliśmy się z wędrującą z nami grupą ze Żnina. Od teraz nie ma MY i ON, jesteśmy jednością. Wspólnotą, która mimo, iż z innych miejscowości razem podąża przed Tron Jasnogórskiej Pani. Razem przecież możemy więcej! Po dwugodzinnym odpoczynku wyruszyliśmy na przedostatni odcinek. To ruchliwa trasa, dodatkowo biorąc pod uwagę dzisiejszą pogodę i to, że jest niedziela, nasza sekcja drogowa miała co robić. Jednak bez najmniejszych problemów zameldowaliśmy się na ostatnim leśnym i krótkim postoju. Po uzupełnieniu płynów wyruszyliśmy do Lichenia. Tam jak co roku czekał na nas pyszny obiad.
Wieczorne spotkanie, nasz pogodny wieczór spędziliśmy tańcząc i śpiewając oraz ucząc się nowych kroków. Jednak co dwie grupy to nie jedna i wzajemnie możemy się od siebie wiele nauczyć. Odśpiewaliśmy apel i idziemy spać. Trzeba się zregenerować, bo jutro wielu z nas będzie odczuwało syndrom dnia trzeciego, znany tym, którzy już kiedyś wędrowali...
Pamiętajcie o nas w modlitwach, wiedzcie, że my o Was myślimy, wspominamy i modlimy się! Nie spadła na nas kropla deszczu i oby tak dalej!
Szczęść Boże!
Tak to już!
Właśnie dzisiaj rozpoczęliśmy naszą 35. pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. To nasz jubileusz, nasz długo wyczekiwany i niesamowity czas. Wielu z nas wyruszyło w drogę po raz kolejny, są jednak w naszym gronie osoby, które idą po raz pierwszy. Oficjalnie do naszego grona zostaną przyjęte w Stoczkach, ale o tym poinformujemy w osobnej relacji :) Chrzest się odbędzie, oj się odbędzie :) Ten rok też jest wyjątkowy z innego powodu. Nasza dość liczna w tym roku grupa, bo składająca się z 72 pątników, połączyła swe siły z grupą promienistą ze Żnina. Wraz ze swoim przewodnikiem Księdzem Krzysztofem Kawalerskim(tak, tak, z tym samym, który prowadził naszą grupę kilkukrotnie) czekali na nas w Wilczynie i od jutra razem, w powiększonym składzie wyruszamy na szlak. Bardzo cieszymy się z zaistniałej sytuacji i mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się wspaniale spędzić czas i z uśmiechem na ustach wędrować przed tron Jasnogórskiej Pani.
Nasz dzień rozpoczęliśmy Mszą Świętą, która została odprawiona przez naszego tegorocznego przewodnika księdza Daniela Leszczyńskiego, nowego wikariusza naszej parafii. Po błogosławieństwie, którego udzielił nam przez naszego Księdza Proboszcza Ottona i po odmówieniu Anioł Pański ruszyliśmy na naszą trasę. Było gorąco, oj było... Słońce oświetlało nam drogę i przy okazji pokolorowało nasze ciała. Filtry jak najbardziej potrzebne :) W trakcie pierwszego odcinka ksiądz przewodnik opowiedział nam troszkę o sobie i przedstawił zasady obowiązujące nas w trakcie wspólnego pielgrzymowania. Na drugim odcinku wysłuchaliśmy konferencji i dowiedzieliśmy się kto z nas pielgrzymuje najdłużej. Są w naszym gronie osoby, które idą po raz kolejny, niepobitą rekordzistką jest siostra Stenia, która wędruje po raz 30, Tomasz- 25 i Daniel 18 raz. Tak, są wśród nas rekordziści :) Kolejne odcinki to cudowny poczęstunek, który przygotowały dla nas Panie z Wójcina i oczywiście przywitanie chlebem i solą przez mieszkańców Wilczyna. Ich gościnność i dobroć jest niedoopisania...
O godzinie 20 rozpoczął sie wieczór UWIELBIENIA, przygotowany przez zespół muzyczny Maran-aTha ze Żnina. W jego skład wchodzili:
- Mariusz Adamczyk - perkusja
- Kasia Osińska - śpiew
- Sławek Walczak - bas
- Marcin Burzyński- trąbka
- Krzysztof Kawalerski -klawisze
Mieszkańcy Wilczyna, pielgrzymi ze Strzelna i Żnina oraz wszyscy przybyli mieli okazję posłuchać utworów muzycznych w cudownych aranżacjach i cieszyć ucho pięknym wokalem. Bardzo serdecznie dziękujemy za tak cudowny koncert.
Już jutro w powiększonym składzie wyruszamy do kolejnego miejsca na naszej drodze jakim jest Licheń. Trzymajcie za nas kciuki, pogoda nie odpuszcza a my nie mamy zamiaru się poddać. Pamiętamy o wszystkich dobroczyńcach i modlimy się w niesionych intencjach. Pamiętajcie o nas w modlitwach! Szczęść Boże!