Rozpoczął się nasz drugi dzień pielgrzymowania. Dzisiejsza trasa jaką podążamy prowadzi nas z Siedlimowa do Lichenia. Nasz dzień rozpoczęliśmy dość wcześnie, śmiem powiedzieć iż za wcześnie. O godzinie 4.48 połowa z naszej grupy śpiącej na strażnicy była już na równych nogach. Pomijając fakt, iż śniadanie mieliśmy o godzinie 6.15. Jak widać pielgrzymi w tym roku dysponują zaskakującymi pokładami energii i oby utrzymali je do końca trwania naszej drogi. Ciekawe ile tak mogą?:) Będę o tym informować na bieżąco.

Dzisiejsza msza święta odbyła się o godzinie 7.30 w kościele w Siedlimowie. Nasza grupa muzyczna została trochę osłabiona, gdyż czołówka musiała udać się do Strzelna. Jednak braki zostały w jakimś tam stopniu uzupełnione i poradziliśmy sobie. Pierwszy odcinek, na który wyruszyliśmy i godzinie 8.50 prowadził nas do Ostrowąża w trakcie jego trwania pośpiewaliśmy troszkę i odmówiliśmy modlitwy poranne oraz bracia Miłosz wraz z Mateuszem odśpiewali godzinki. Naszemu księdzu przewodnikowi udało się również przedstawić nam medytację i pozostawił nas w milczeniu byśmy mogli uporządkować swoje myśli i w pewnym sensie uporać się z nurtującymi nas pytaniami. Dzisiejszy dzień upływa nam pod hasłem kocham kościół powszechny. Po prawie 1,5 godzinnym marszu dotarliśmy na pierwszy postój gdzie czekała już na nas nasza kochana sekcja gospodarcza z kanapkami i ciepłymi napojami. Dzisiejsza pogoda jaka nam towarzyszy można by powiedzieć jest idealna. Nie jest tak gorąco i nie grzeje tak słońce ale nie jest też zimno. Brakuje trochę wiatru jednak jakoś dajemy radę.

Nasz drugi odcinek wiódł do Ślesina i dotarliśmy tam po godzinie 12. Na owym odcinku pośpiewaliśmy oraz nasz kochany ksiądz Jacek odczytał konferencje, w której zostało nam przybliżony kościół powszechny. Niby dwa słowa ale mające tak wiele znaczeń. Postój obiadowy trwał prawie 2 godziny i przed godziną 14 po raz trzeci wyruszyliśmy w dalszą drogę.

Z przyczyn technicznych zdjęcia postaramy się zamieścić jutro :)