Niespodziewany gość .
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy tradycyjnie od Eucharystii w kościele parafialnym. Po wyruszeniu na szlak rozpoczęły się modlitwy poranne, Godzinki i tradycyjna już Jutrznia z naszych brewiarzy. W południe dotarliśmy na postój obiadowy w Jeziorsku, gdzie zostaliśmy ugoszczeni dwudaniowym posiłkiem. W pewnym momencie Ks. Zbyszek nagle zniknął… Po Jego powrocie okazało się, że zaprosił do naszego pielgrzymowania specjalnego gościa – Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, którego niósł w bursie – specjalnej torbie w której zanosi się Komunię Świętą chorym. Tak w milczeniu doszliśmy do Tomisławic na kolejny odpoczynek. Pan Jezus spoczął w cieniu drzewa, gdzie każdy, gdy już się posilił i ugasił pragnienie mógł Go adorować. W drogę z Tomisławic do Warty wzięliśmy ze sobą biało – czerwoną flagę aby uczcić rocznicę Powstania Warszawskiego. O godz. 17:00 zatrzymaliśmy się aby wspomnieć pamięć poległych w obronie naszej Ojczyzny. Ks. Zbyszek pobłogosławił Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata i po odśpiewaniu Boże coś Polskę ruszyliśmy w kierunku Warty. O godz. 20:00 rozpoczęło się wieczorne spotkanie w kościółku u Sióstr Bernardynek, gdzie większość pielgrzymów spędziła noc. Był to czas Adoracji Najświętszego Sakramentu, wieczór chwały i uwielbienia połączony z modlitwą wstawienniczą. W ciemnym kościele, w blasku Najświętszego Sakramentu, przy śpiewie kanonów Ks. Zbyszek na każdego nakładał ręce i modlił się o potrzebne łaski.
Dzisiejszy czas skupienia i modlitw do Ducha Świętego pozwolił Nam zakończyć szczęśliwie kolejny dzień na naszym pielgrzymim szlaku.